Czy matcha latte to tylko kolejny, ciekawy i modny napój, który zyskał popularność wśród młodych ludzi z dużych aglomeracji miejskich, dzięki swojej ekstrawagancji?
Nie. Matcha, podobnie jak inne zielone herbaty, charakteryzuje się wieloma prozdrowotnymi wlaściwościami.
Przede wszystkim zawiera ogromną ilość antyoksydantów. Matcha jest ponad 130 bardziej bogata w antyoksydanty niż tradycyjnie parzona zielona herbata. Wszystko to dzięki temu, że wysuszone młode listki zielonej herbaty są starte na proszek, który wipijamy, podczas gdy tradycyjna zielona herbata to jedynie napar z liści. Poza antyoksydantami zawiera również chlorofil – zieloną krew, znany z właściwiści detoksykujących organizm, galusan epigallokatechiny (EGCG) – substancji fitochemicznej, która hamuje procesy powstawania zmarszczek.

Matcha jest niezwykłym napojem zdrowotnym i upiększającym zawiera substancje wpływające na poprawę metabolizmu i regulację gospodarki tłuszczowej organizmu, aminokwasy, garbniki, lipidy, alkaloidy, mikroelementy (potas, wapń, miedź, fluor, mangan, cynk) i witaminy (A, B, C, E).
Aby zwiększyć przyswajalność składników zawartych w zielonej herbacie dobrze będzie, gdy połączysz ją z sokiem z grejpfruta lub innego cytrusa (witamina C!), lub wypijesz ją w towarzystwie cytrusowej przekąski.

Niezwykle ciekawa jest historia matchy. Rytuał parzenia został wprowadzony w XII wieku przez buddyjskiego mnicha Eisai Myōan, który z Chin do Japonii przyniósł sadzonki i księgi – herbatę i buddyzm zen. Napisał tekst „Traktat o piciu herbaty dla zdrowia” („Kissa yōjōki”), eksperymentował z sadzonkami i gatunkami oraz stworzył ceremoniał parzenia i picia sproszkowanych liści herbaty.
Podobno jego uczeń Dōgen na stałe włączył ceremonię parzenia herbaty w codzienny harmonogram medytacyjnego życia w buddyjskiej światyni Eiheji-ji…
Sam Eisai w traktacie wysławiał zdrowotne i dobroczynne właściwości herbaty zarówno w aspekcie fizycznym, jak i duchowym. Zalecał ją slabowitym i chorym, którzy dzięki temu naparowi odbudują swoja energię. Czego Wam i sobie życzę.

Ceremonia parzenia herbaty – chanoyu – „droga herbaty”, pełna prostoty i wyrafinowania została opisana w klasycznym japońskim tekście Nanpō-roku (podzielone na części tłumaczenie znajdziecie tutaj, tutaj i tutaj)

Można przygotować matchę w wersji tradycyjnej lub skróconej (łyżeczkę herbaty wsypujemy do filiżanki, wlewamy około 200 ml wody i spieniamy bambusową trzepaczką lub ostatecznie szybko mieszamy lyżeczką – ale wówczas nie wytworzy się pianka, proszek nie połączy się z wodą. Dla uzyskania odpowiedniego rezultatu można też do mieszania użyć spieniacza do mleka. Jednak nie wiem, czy Eisai Myōan i Dōgen pochwalaliby ten sposób…).
Najważniejsze, ze względu na zawarte w matchy dobroczynne składniki, jest to, że, oczywiście, nigdy nie zalewamy jej wrzątkiem. Temperatura wody powinna wynosić 70-80 stopni Celsjusza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *